www.zyciepsowatych.fora.pl

Hammie · Wysłany: Śro 21:15, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Kiona, zostaw nas wszystkich w spokoju! I dzięki Kusano.

Kusano-chan · Wysłany: Śro 21:25, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Drobiazg... -uśmiechnełam się... -Rodzina jest dla mnie najważniejsza...

Kiona · Wysłany: Śro 21:38, 02 Mar 2011 Temat postu:

-bo co mi zrobisz jak tego nie zrobie?

Kusano-chan · Wysłany: Śro 21:40, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Ona może nic... Ale ja tak... -warcze groźnie na Kione przubierając pozycje gotową do skoku...

Hammie · Wysłany: Śro 21:40, 02 Mar 2011 Temat postu:

-A kto powiedział, że cię nie mogę zranić?

Kiona · Wysłany: Śro 21:41, 02 Mar 2011 Temat postu:

-haha śmieszna jesteś a ty Hammie nie możesz bo jesteś w ciąży

Hammie · Wysłany: Śro 21:42, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Dlaczego? Dlaczego się na mnie uwzięłaś?

Kusano-chan · Wysłany: Śro 21:43, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Hammie.. -Spojrzałam na nią z troską...

Kiona · Wysłany: Śro 21:48, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Bo tak.A co? Zabronisz mi?

Hammie · Wysłany: Śro 21:50, 02 Mar 2011 Temat postu:

-To nie odpodiwedź

Kiona · Wysłany: Śro 22:16, 02 Mar 2011 Temat postu:

-Nie będę odpowiadała na Twoje pytanie...

Hammie · Wysłany: Śro 22:55, 02 Mar 2011 Temat postu:

-To sobie nie odpowiadaj na moje pytania - powiedziałam wycedzając każde słowo

Kiona · Wysłany: Śro 22:58, 02 Mar 2011 Temat postu:

-nie irytuj się tak bo sie dziecku pogorszy.A szkoda by było je stracić.Straciłaś już Kamoca teraz jeszcze dziecko.-uśmiecham się

Hammie · Wysłany: Śro 23:02, 02 Mar 2011 Temat postu:

Zawarczałam na Kione.
-Zostaw mnie.

Kiona · Wysłany: Śro 23:04, 02 Mar 2011 Temat postu:

-ha ha tylko to umiesz mi powiedzieć? Czy może nie masz już na mnie słów?