www.zyciepsowatych.fora.pl

Akumu

"Skrzywdzona przez los, nieufna nikomu"
Moja Historia zanim trafiłam tu - do świata pełnego magii i przyjaciół - zostałam pokrzywdzona przez los. Jakby ktoś nie chciał, abym istniała.
Gdy się urodziłam żyłam sobie beztrosko w krainie Siedmiu Księżycy. Nie byłam zwykłym magicznym szczeniakiem. Jako jedyna w naszym gronie miałam blokadę. Wilki, które czytały w myślach moich odczytać nie mogły. Miałam tam rodziców, prawdziwą miłość... Niestety któregoś dnia naszą watachę zaatakował klan Czterech Piorunów. Schowałam się wtedy w starej kłodzie. Niepozostawało mi nic innego jak przyglądać się jak ginie moja rodzina, moja watacha i moja miłość. Wszystko zniknęło. Po prostu. Mój tata był samcem alfą. Z powodu moich zdolności to ja miałam być przywódcą po jego śmierci. Nawet jeśli kilka wilków z Naszej watachy zostało, nigdy nie miałam sił by ją odnowić. Ból i lęk pozostał.
"Kiedy ciało jest smutne, serce powoli umiera."
Od wtedy chodziłam wszędzie. Wyruszałam nocą, tuż po zachodzie słońca. Nie miałam nikogo. Chodząc tak przez tyle lat straciłam zaufanie do wilków. Ciągle mam te obrazy przed oczami... Moja rodzina... Wszyscy giną...
"Gdy ktoś traci nadzieję, zwykle nie dba i o resztę."
Straciłam już nadzieję, że kiedykolwiek odnajdę członków mojej watachy, nową miłość, że będę miała rodzinę, będę beztrosko żyła jak inne magiczne wilki. Będę chodziła z moją miłością i szczeniakami na polanę, do lasu, na pierwsze polowania... Jednak zaufanie będzie trudno odbudować...
"Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne."
Mam nadzieję, że teraz jak już znacie moją historię postaracie się mnie zrozumieć i zaakceptować.
Akumu

Hammie

Nie ważne jakim jesteś wilkiem, zawsze cię zaakceptujemy ;].

Motoki

Historia bardzo smutna.Mimo to będziemy starali się z Tobą zaprzyjaźnić (nie wiem jak inni,ale ja tak). Zaakceptujemy cię taką jaka jesteś.