www.zyciepsowatych.fora.pl

Azami

Teraz czas na moja historie Wink

Pewnego dnia usłyszałam strzały moja mama z rodzeństwem (byli ode mnie starsi) poszli szukać pożywienia, a ja zostałam w norze.. Kiedy usłyszałam jenki wiedziałam że to moje rodzeństwo skiełczało z bólu. Wiedziałam że ich pozabijali ale i tak byłam pewna że wrócą. W pewnym momoncie wychyliłam się z nory widziałam tych ludzi. Zobaczyłam że szukają innych Kojotów bo wiedzieli że było nas tu więcej. Postanowiłam uciekać wiedziałam że gdzieś kiedyś dobiegne. Choć byłam mała kiedy uciekałam, ale wiedziałam że robię dobrze że moja mama była by ze mnie dumna. Tak mijały miesiące, lata, ale i tak biegłam przed siebie mając już tylko iskierkie nadzieji że w końcu ujże moją rodzine. Niestety nie stało się tak. W końcu dobiegłam tu, przyglądałam się wam aż w końcu uznałam że wyjdę i się przywitam. Mam nadzieje że się będe dobrze czuła u was w stadzie i zastąpicie mi mój dom. ; )

Motoki

Smutna historia Sad

Będziemy próbowali zastąpić ci rodzinę

Rozpruwacz

Tak sobię myślę :
-Większość wilków i kojotów mają podobną historię , może byli w tym samym stadzie ?

Hammie

-Smutne - mówię - I to co mówisz, może być możliwe - odpowiadam Rozpruwaczowi

Kiiyuko

-Hmm... też tak myśle ale nie sądzicie że by kogoś poznali? -mówie do Hammie i Rozpruwacza.

Hammie

-Może pamięć stracili - zaśmiałam się