www.zyciepsowatych.fora.pl

Hammie

Wielki głaz na środku, a wokół niego ogromna przestrzeń. Wszystkie wilki bardzo lubią tutaj przebywać. Czasami by odreagować po męczącym dniu, wybierają się na wspólne polowania.

Naoki

Podchodzę do kamienia przyglądając mu się uważnie po czym rozglądam się i kłade z nudów.

Breezi

Podbiegam do wilka
-Cześć- po czym łapię go za ucho dla zabawy

Naoki

śmieje się po czym mówie dalej chichocząc- Cześć ciebie chyba jeszcze nie znam jestem Naoki miło cie poznać.

Kati

Podbiegam mówiac
-Breezi zostaw wilka-po czym odpycham córke od wilka-przepraszam za nią-mówie uprzejmie

Naoki

-uśmiecham się-Spokojnie nic się nie stało to twoja córka?

Kati

-Tak nazywam się Kati a to moja córka Breezi miło mi cie poznać-uśmiecham się

Kati

Rozglądam się wokół siebie
-Gdzie jest...gdzie Breezi?-mówie ze zdenerwowaniem

Naoki

Rozglądam się-Nie wiem...

Hammie

Pełna radości wbiegłam wraz z Breezi do doliny. Zaczęłam się głośno śmiać.
-Ale szybko biegasz - mówię do niej.

Breezi

-zobacz moja mama-mówie do Hammie po czym biegnę ile sił do mamy
-Mamo!- wołam

Naoki

-Cześć Hammie. Gdzie byłaś Breezi? Twoja mama się martwiła....

Hammie

Idę za wzrokiem Breezi. Patrzę, jak rusza pędem do mamy, pobiegłam od razu za nią.
-Cześć Naoki, nie martw się, była ze mną - uśmiechnęłam się do wilczycy.

Kati

-Breezi! Na reszcie jesteś.Gdzie byłaś? Martwiłam sie-mówie przytulając córeczke do siebie

Breezi

-Mamo,przepraszam ale chciałam zwiedzić okolice nie gniewaj sie-mówię do niej robiac piekne oczka